Rodzynek Brazylijski (Physalis peruviana) nasiona 0,2g
Jest to bylina z rodziny psiankowatych, pochodzi z Andów, ale uprawiana jest na całym świecie. W naszym klimacie jest rośliną jednoroczną, ale w cieplejszych krajach wieloletnią. Uprawia się ją wszędzie tam, gdzie pomidory i ma podobne wymagania.
Gatunek jednoroczny do amatorskiej uprawy w gruncie, wyłącznie z rozsady. Rośliny wys. do 1 m, w górnej części rozgałęzione, o sztywnych pędach i silnie owłosionych liściach.
Owoce drobne (4-5g), pomarańczowożółte, osłonięte rozdętą pergaminową osłonką, pojawiają się w drugiej połowie lata. Słodko-kwaskowate, aromatyczne jagody są jadalne na surowo lub w postaci przetworów, natomiast po wysuszeniu w temperaturze 40o C przypominają w smaku rodzynki.
Rodzynek brazylijski to inaczej miechunka jadalna (peruwiańska). Egzotyczna roślina, której wartości odżywcze i właściwości zdrowotne docenili już Inkowie, przez których była nazywana "złotą jagodą". Nic dziwnego - malutki owoc miechunki jest skarbnicą witamin i składników mineralnych, m.in. witaminy A, C, a także tych z grupy B oraz wapnia i fosforu.
Rodzynek Brazylijski uprawa:
Rodzynki brazylijskie lubią miejsce słoneczne i zaciszne. Nie są wymagające, co do gleby, rosną nawet na ubogim podłożu, choć lepiej owocują w żyznej glebie. Zanim sadzonki przeniesiemy do gruntu, grządkę należy nawieźć wieloskładnikowym nawozem.
Wysiew nasion na początku kwietnia pod osłonami w temperaturze 16-22 stopni Celsjusza. Nasiona kiełkują po 2-3 tygodniach. Rozsadę do gruntu należy wysadzać po 15 maja. Zalecana rozstawa 60x40 cm. Zbiór pod koniec lipca.
Rodzynek Brazylijski zastosowanie:
Owoce są bogate w cenne składniki, witaminę C, beta-karoten, witaminy z grupy B, cukry i fosfor. Po usunięciu papierowego kielicha jada się na surowo razem z drobnymi nasionami. Do spożycia nadają się tylko dojrzałe jagody. Dodaje się je do sałatek i lodów. Można z nich gotować kompot, przerobić na marmolady, galaretki, czy sok. Nadają się do suszenia w piekarniku w temperaturze 40 stopni albo na słońcu. Wcześniej trzeba je umyć, bo zawierają gorzkawy nalot. W smaku przypominają rodzynki z winogron.