Sklep ogrodniczy online • Sadzonki • Nasiona ☀️ Plumeria.pl
Koszyk
Zamknij
Kontynuuj zakupy ZAMAWIAM
suma: 0,00 zł
Ulubione produkty
Lista ulubionych jest pusta.

Wybierz coś dla siebie z naszej aktualnej oferty lub zaloguj się, aby przywrócić dodane produkty do listy z poprzedniej sesji.

Szukaj
Wszystkie kategorie

Protea królewska alternatywa dla chryzantemy

BLOG - Treści tylko dla maniaków roślin

Protea królewska w doniczce

Protea królewska to jedna z roślin, której wygląd przyprawia o zawrót głowy, nie tylko ze względu na jej piękno, ale i na to, że można ją pomylić z dziełem sztuki w nowoczesnej galerii. Te spektakularne kwiaty w odcieniach różu, czerwieni, fioletu i bieli na pewno nie przejdą niezauważone – wystrzeliwują z doniczki niczym komety, podbijając serca wszystkich miłośników roślin. Ostatnio jednak zyskuje popularność jako alternatywa dla trochę nudniejszych astrów i chryzantem – można by rzec, że to nowoczesny superbohater wśród kwiatów.

Wygląd rośliny

Protea królewska, znana również jako kwiat Prometeusza (a więc jakby miał moc przynoszenia ognia – i to nie tylko w przenośni!), należy do rodziny srebrnikowatych (Proteaceae). W naturze rośnie w Afryce Południowej, a w doniczce osiąga imponujące rozmiary, mimo że nie wymiata jak Jack w swoim ogródku. Łodygi tej rośliny są jak małe wieże obronne, pokryte skórzastymi, podłużnymi liśćmi – dzięki czemu zyskała przydomek srebrnik.

Protea piękny bukiet

Kwitnienie

Protea królewska ma talent do kwitnienia prawie przez cały rok, co sprawia, że jest jak człowiek, który przez cały czas ma szansę na dostanie się do strefy VIP na ogniu. Kwiatostany pojawiają się po 4-5 latach i przybierają formę pąków przypominających szyszki przed przejściem w swoją pełną, kwitnącą świetność. A gdy już wybuchną, to mogą osiągać nawet 30 cm średnicy – rozmiar, który mógłby dorównać średniej wielkości pizzy! Co więcej, te kwiatostany są jak magnetofon dla owadów: przyciągają motyle, trzmiele i pszczoły, które chętnie korzystają z ich nektaru.

Zastosowanie

Protea królewska to roślina z nieskończonymi możliwościami – jak rodzina, która zawsze ma dla Ciebie miejsce przy stole. Upiększa ogrody, balkony, tarasy, a także, jako kwiat ciety, zyskuje uznanie na cmentarzach, co świetnie świadczy o jej uniwersalności. Jej egzotyczny wygląd oraz małe wymagania czynią ją coraz popularniejszym wyborem dla tych, którzy chcą uniknąć tradycyjnych, nudnych roślin. Nie bez powodu symbolizuje siłę, odwagę i wieczność – wydaje się, że nawet rośliny mają swoje ambicje!

Protea

Uprawa w doniczce

Odpowiednie miejsce do uprawy protei to klucz do sukcesu – potrzebuje ona około 6 godzin słońca dziennie, co przypomina mi osoby, które codziennie walczą o każdy promień. W naszych warunkach zimowych, protea królewska raczej nie woli spędzać świąt na zewnątrz, dlatego najlepiej uprawiać ją w doniczkach. Lato to jej czas, ale zimową porą lepiej ją schować do chłodnego, jasnego pomieszczenia, gdzie temperatura spada do 10-15°C – w końcu nie każdy kwiat lubi zimowe szaleństwo mrozów!

Gleba

Protea królewska uwielbia kwaśne podłoże (pH 5,5-6,5), które jest dobrze przepuszczalne, a także niezbyt żyzne – bo przecież nie jest wielbicielką świadomego buntu kwiatów, które domagają się sztucznych dodatków. Dobry drenaż to klucz do jej szczęścia, bo stagnująca woda może zrujnować wątpliwe plany na karierę roślinną.

Podlewanie

Protea królewska jest jak wytrawny turysta – radzi sobie z wysokimi temperaturami oraz okresową suszą. Podlewaj ją jedynie w czasie upałów, niczym spragnionego turystę w upalnym tropiku, najlepiej deszczówką lub wodą pozbawioną wapnia. Umiarkowane podlewanie to klucz do sukcesu – przypomina mi jedzenie kebaba; trzeba przystanąć, żeby nie przesadzić!

Protea kwitnie

Nawożenie

Protea nie wymaga intensywnego nawożenia, ale polubi się z 2-3 podaniami nawozu bogatego w potas – coś jak ulubiony przepis na babeczki, ale z mniejszą ilością składników. Należy pamiętać, żeby nie przesadzać z azotem i fosforem, bo nie każdy może być pożądanym dodatkiem.

Przycinanie

Protea królewska nie prosi się o przycinanie, ale usuwanie przekwitłych kwiatostanów może pobudzić ją do działania. W końcu czasami każdy potrzebuje delikatnego popchnięcia do działania, prawda?

Rozmnażanie

Aby wyhodować własną proteę, nasiona najlepiej wysiać jesienią lub zimą w pojedynczych doniczkach. Podłoże do kiełkowania powinno być lekkie i stale wilgotne, a nasion nie należy przykrywać – to jakby próbować ukryć superbohatera przed całym światem! Kiełkowanie trwa 4-12 tygodni w temperaturze 20-25°C i wysokiej wilgotności, a doniczki można przykryć folią lub szkłem – w końcu każdemu marzy się elegancka czapeczka na głowie!

[product id="1671,1885,1695,3208,2397" limit="5" slider="true"]

Komentarze do wpisu (0)

Holder do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl