Kalendarz ogrodnika - Luty
Kalendarz ogrodnika - Luty w ogrodzie
Powoli zaczynamy przygotowywać się do sezonu.. Ale spokojnie.. bez szaleństw. I chociaż dzień staje się dłuższy o prawie 2 godziny, to zazwyczaj luty jest najmroźniejszym miesiącem w roku.
I ponownie - jak w minionych zimowych miesiącach - doglądamy naszego skarbu. Zgodnie z przysłowiami ludowymi jeżeli luty jest mroźny - to zima będzie krótka i analogicznie - jeżeli jest mokry i ciepły - to nieprędko doczekamy się wiosny.
Sprawdzamy czy nie trzeba ponownie zabielać pni drzew, bo wapno mogło zostać zmyte przez opady śniegu czy deszczu. Na ogrodach pojawiają się zające i robią niemałe szkody. Co z tym robimy? Proponujemy trzy wyjścia - osłonki, środki odstraszające, lub ... maści przyspieszające gojenie ran.
Rozpoczynamy przycinanie krzewów i drzew owocowych. Pod nóż w pierwszej kolejności powinny pójść maliny, agrest i porzeczki oraz grusze i jabłonie. Cięcie musimy przeprowadzać dość subtelnie i z głową, a rany powstałe na skutek przycinania nasmarować maściami przyspieszającymi gojenie. Tniemy czystymi sekatorami, a cięcie wykonujemy ukośnie tuż nad pąkiem. Dzięki temu rana będzie mniejsza. Cięcie jest bodaj najważniejszym zabiegiem pielęgnacyjnym, który zapewni nam obfitość plonów. Bez cięcia - też doczekamy się owoców, ale rosliny będą rosły nieokiełznane i frywolne, a zakleszczone gałązki będą nam utrudniać zbiory. Usuwamy uszkodzone, złamane i chore pędy.
Odmładzamy starsze egzemplarze - a niech tam.. im się też coś od życia należy. Przy bezmroźnej pogodzie możemy rozpocząć cięcie krzewów kwitnących latem np. budleje, wajgele, jaśminowiec wonny, tawuły japońskie, hortensje bukietowe.
Iglaki - jeżeli odmarznie ziemia - możemy nawieźć nawozem wieloskładnikowym. Możemy też przycinać żywopłoty.
Trawniki, na których zaczyna zalegać woda z topniejących śniegów - przeprowadzamy widłowy drenaż, tzn, nakłuwamy widłami najbardziej wilgotne miejsca, żeby woda mogła spływać głęboko w ziemię.
Jeżeli mamy pochowane w piwnicach rośliny uprawiane w pojemnikach - to możemy zacząć je przenosić do pomieszczeń o nieco wyższej temperaturze.
Na parapetach naszych mieszkań zaczynają pojawiać się rozsady, co przypomina nam o tym, że natura zatoczyła kolejne koło. Możemy wysiewać nasiona roślin jedno i dwu letnich tj. aster chiński, begonia stale kwitnąca, gazania lśniąca, heliotrop peruwiański, lwia paszcza, lewkonia letnia, a pod koniec miesiąca kobea pnąca. Możemy wysiewać nasiona pomidorów i sałaty na wiosenne rozsady.
Co możemy Wam jeszcze polecić dla zabicia czasu?
A może amatorska uprawa grzybni? Nie wymaga dużych nakładów ani finansowych, ani czasowych. Gotowe zestawy do uprawy w domowych warunkach np. pieczarki w zasadzie ograniczają nasze prace do regularnego podlewania.Warto się nad nimi poważniej zastanowić...
Ogrodniczka P.