Bób Karmazyn (Vicia faba) nasiona 500g
Bób Karmazyn to pierwsza w Polsce odmiana o nasionach barwy karminoworóżowej w fazie konsumpcyjnej, po wyschnięciu czerwonobrązowej. Charakteryzuje się wysoką plennością, równomiernością dojrzewania i strąków. Nasiona bardzo smaczne, polecane do bezpośredniego spożycia, do mrożenia oraz do przetwórstwa.
Bób smakuje najlepiej przygotowany metodą tradycyjną – czyli ugotowany w osolonej wodzie z odrobiną masła. Można również używać gotowanego bobu jako dodatku do zup i sałatek.
Bób jest doskonałą alternatywą dla mięsa, a konkretnie dla białka pochodzenia zwierzęcego. W 100 g ugotowanego bobu jest aż 7,60 g białka. W związku z tym bób może się znaleźć w diecie m.in. osób cierpiących na choroby układu krążenia, które muszą ograniczyć spożycie bogatego nie tylko w białko, lecz także w niezdrowe nasycone kwasy tłuszczowe mięsa. Ponadto bób ma niską zawartość sodu, jest bogaty w potas oraz rozpuszczalny błonnik, który sprzyja redukcji poziomu cholesterolu we krwi, dzięki czemu reguluje ciśnienie.
Bób Windsor uprawa:
Bób wymaga gleb zyznych, dosyc ciezkich, gliniastych, wilgotnych, bogatych w próchnice i nie zakwaszonych. Na glebach lzejszych, piaszczystych, moze byc uprawiany po nawiezieniu kompostem, dodatkowo nalezy zapewnic roslinie odpowiednio wysoka wilgotnosc podloza. Na glebach lzejszych, mniej zasobnych w próchnice, bób powinien byc uprawiany w pierwszym roku po oborniku.
Bób Windsor zastosowanie:
Ta strączkowa roślina zawiera dużą ilość białka, węglowodanów, oraz witamin: B1, B2, PP, C iprowitamniny A. Zawiera ponadto: wapń, fosfor, żelazo, magnez i karoten.
Bób dostarcza dużą dawkę błonnika, który skraca czas trawienia i poprawia funkcjonowanie przewodu pokarmowego, co jest ważne szczególnie dla osób dbających o linię. Należy wspomnieć, że ugotowany bób ma tylko 85 kcal w 100 g.
Polecany jest również dla osób z chorobami układu krążenia – nie zawiera cholesterolu.
Polecam tym wszystkim, którym znudził się już ten bób gotowany i którzy niekoniecznie muszą na obiad czy kolację zjeść mięso. Choć do takiej tarty spokojnie też można dodać pokrojoną szynkę czy boczek, jeśli tylko macie ochotę. Z pewnością nie zepsują one efektu.
Tarta z bobem, cebulą i jajkami
naczynie o wym. 30 X 16 cm
około 220 g francuskiego ciasta ( nie zużyłam całego opakowania 275 g)
1 jajko surowe
2 jajka ugotowane na twardo
170 g bobu (przed ugotowaniem i obraniem), ja miałam tylko tyle, ale można z pewnością dać go więcej
200 ml śmietanki kremówki
młoda biała cebula posiekana w piórka
rozgnieciony ząbek czosnku
sporo pieprzu
ok. 70 g sera ostrego
ewentualnie sól
do posypania z wierzchu po upieczeniu: świeże zioła np. kolendra, bazylia lub inne
Piekarnik nagrzałam do ok.200 stopni.
W osolonej wodzie ugotowałam bób, gotowałam przez kilka minut, chyba około 10.
Ostudzony zimną wodą można było zaraz obrać.
W miseczce wymieszałam śmietankę z roztrzepanym jajkiem, utartym serem, pieprzem i rozgniecionym czosnkiem.
W naczyniu do zapiekania, wysmarowanym wcześniej oliwą, ułożyłam ciasto. Na nim położyłam pokrojoną cebulę i pokrojone na mniejsze kawałki jajka na twardo.
Na końcu położyłam obrany bób i wylałam i rozprowadziłam równo masę śmietankowo-jajeczno-serową.
Wstawiłam do piekarnika i zmniejszyłam jego moc do 160 stopni.
Piekłam aż tarta z wierzchu była złocista, czyli około 25 minut.
Smacznego,
(źródło rozkoszepodniebienia.com)