Pomidory - uprawa na balkonie.
Jak uprawiać pomidory na balkonie?
Uprawiane w ogrodowych - domowych pieleszach - nie mają sobie równych. Posiadają wyrazisty smak i aromat, którego na pewno nie uda nam się odnaleźć w tych, które kupujemy w sklepach. Jest to główny i niemal najważniejszy argument, dlaczego warto samemu zająć się ich uprawą.
Najpierw słów kilka o samych owocach...
Pomidory zawierają mnóstwo witaminy C. Już jeden konkretny, duży i dojrzały owoc, zawiera ok 60 % dziennego zapotrzebowania na tą witaminę. Mają również mnóstwo witaminy B - a co z tego wynika, działają korzystnie na nasz układ krążenia i wzmacniają naszą odporność. Zwalczają wolne rodniki, dzięki czemu opóźniają procesy starzenia. Witamina PP - obniża cholesterol. Błonnik - reguluje przemianę materii i pozbywa się nadmiaru wody w organizmie. Witamina A - wykazuje działanie przeciwnowotworowe, ma korzystny wpływ na nasz wzrok, oraz odpowiada za dobrą kondycję naszej skóry, włosów i paznokci. Wapń i magnez - działają na układ kostny oraz regulują pracę systemu nerwowego. Witamina K - ma właściwości przeciwkrzepliwe.
Historia pomidorów, skąd wzięły się w Europie?
Do Europy pierwsze pomidory trafiły już po 1492 roku, za sprawą odkrycia K. Kolumba Ameryki, a konkretniej - wpłynęły na nasz kontynent razem z hiszpańskimi konkwistadorami ok. 1525 roku. Początkowo były uważane tylko za roślinę ozdobną. Dopiero z biegiem czasu w XIX wieku zostały docenione jako wartościowe warzywo.
Pomidory jak i gdzie stosować?
Dziś mają w kuchni wszechstronne zastosowanie, a ich właściwości leczniczych i kulinarnych nikt już nie kwestionuje. Występują w różnych odmianach, rozmiarach, kolorach i smakach. Podobno tych odmian jest ponad 7 500 . Mamy pomidory koktajlowe, gruntowe, białe, czerwone, czarne, gruszkowe, do uprawy w gruncie i w doniczkach na balkonach. Pomidory żółte - mają tyle samo wartości odżywczych co czerwone. Z zielonymi pomidorami, powinniśmy już troszkę bardziej uważać, ponieważ mają one znacznie więcej tomatyny, która wywołuje np migreny. Ujawnia się ona szczególnie aktywnie, kiedy połączymy pomidora z octem, ale ginie całkowicie, pod wpływem wysokiej temperatury. Więc, reasumując - zielone pomidory surowe jemy z umiarem, a przetwory z nich - bez ograniczeń.
Jakie odmiany pomidorów do uprawy balkonowej?
Do uprawy balkonowej najlepiej wybierać odmiany karłowe i koktajlowe. Nie nadają się odmiany wysokie i typowo gruntowe, bo wysokość takiego pomidorowego krzaka może wtedy wynieść nawet 200 cm. I musimy się nastawić na to, że plon z takich domowych plantacji będzie mniejszy niż z ogrodowych.
Pielęgnacja pomidorów uprawianych na balkonie
Pomidorkom musimy zapewnić przede wszystkim odpowiednie stanowisko - bardzo ciepłe i słoneczne. I najlepiej osłonięte od wiatrów. Bez tego - ani rusz. Owoce pozbawione bezpośredniego działania promieni słonecznych, nie będą miały okazji właściwie dojrzeć. Jeżeli mamy balkon od południowej strony - rewelacja :)
Najlepsze będą pomidory z własnej rozsady. Takie rozsady trzymamy w domu i nie wystawiamy ich na zewnątrz wcześniej niż po majowych przymrozkach.
Jakie doniczki do uprawy pomidorów na balkonie, tarasie?
Doniczki do uprawy pomidorów, powinny być duże i solidne, żeby w wietrzne dni, nie fruwały nam po ogrodzie i najlepiej jeżeli będą miały minimum około 40 cm głębokości. Zasada jest taka, że im głębiej - tym lepiej. Korzenie będą miały większą swobodę i nie będą zbite. W doniczkach pomidory sadzimy pojedynczo. W skrzynkach - co kilka sztuk. Kolor doniczki i tworzywo z jakiego jest wykonana - chociaż zabrzmi to śmiesznie - też ma bardzo duże znaczenie. Ciemne doniczki szybko się nagrzewają, a przez to ziemia znajdująca się w nich - błyskawicznie wysycha. Jeżeli doniczka jest ciemna i plastikowa, czy metalowa, to roślina nie będzie się w niej dobrze rozwijała. Takie tworzywa bowiem uniemożliwiają wymianę gazową.
Co do gleby - to powinna być ona przepuszczalna i i żyzna. Na dnie doniczki możemy zrobić drenaż. Z pewnością korzystnie odbije się on na naszej uprawie. Korzenie nie będą nadmiernie zalewane i nie będą nam gnić.
Następna kwestia dotyczy podlewania. Podlewanie.. ważna sprawa... Ziemia w doniczkach na balkonie lubi przesychać. A pomidory rosnące w przesuszonej ziemi... hmm kiepsko to widzę. Zwiędną, poodpadają im owoce, my się zdenerwujemy, wyrzucimy je i po plonach...
Pomidory podlewamy obficie i regularnie - rano i wieczorem. Nie można ich przelewać, bo zaczną gnić. Nie można im moczyć liści i owoców, bo zaczną się na nich namnażać choroby... Proste? Prawda :)
Nawożenie pomidorów uprawianych w skrzynkach
Pomidory możemy i w zasadzie musimy nawozić. Fajną i ciekawą nowością - oczywiście na bazie naturalnych składników jest nawóz ekologiczny z owczej wełny. Wystarczy go zastosować raz w sezonie. Plusy to oczywiście większe plony i większa zdrowotność roślin.
Przycinanie pomidorów
No i pielęgnacja polegająca między innymi na usuwaniu bocznych przyrostów, dzięki czemu roślina koncentruje swoje siły głównie na wydawaniu owoców, a nie liści.
Odmiany które polecam do uprawy na balkonie
- Black cherry - cieszący się niesłabnącą sławą pomidor o ciemnej barwie i wyjątkowo smacznych owocach.
- Maskotka cherry - odmiana bardzo plenna, wydająca mnóstwo małych owoców.
- Ola Polka - odmiana typowo doniczkowa, o żółtych pomidorach
- Denar - odmiana średniowczesna o wydłużonych gruszkowatych owocach ważących 90-110 g.
- Cherry Pokusa - wczesna odmiana o drobnych owocach typu cherry.
- Pomidor Szejk - odmiana wczesna, bardzo plenna, owoce o wadze 80-90g
- Yellow Pearshaped - odmiana wczesna, bardzo plenna, owoce o wadze 80-90g
Choroby pomidorów
Uprawiając pomidory, niestety musimy się liczyć z tym, że jakieś podle choróbsko może chcieć nam pokrzyżować plany i zaatakować naszą ukochaną roślinę.
Do chorób, które szczególnie upodobały sobie pomidory zaliczamy np. szarą pleśń. Po czym ją poznajemy? Na roślinie ( głównie na szypułkach kwiatów, czy na miejscach po oberwaniu liści) zaczynają się pojawiać szare plany, szybko zwiększające swoją objętość. Plamy pokrywają się białym nalotem i mogą w rezultacie doprowadzić do zamierania całej rośliny. Tej chorobie sprzyja duża wilgotność i nadmierne zagęszczenie roślin, kiedy nie ma przewiewu świeżego powietrza. Zapobiegać jej możemy sadząc rośliny w odpowiedniej odległości od siebie ( nie gęsto), nawozić je konkretnymi nawozami, które przecież powodują też zwiększenie odporności na choroby. Zainfekowane części roślin - regularnie usuwamy i niszczymy, żeby choroba nie przenosiła się na inne okazy. I stosujemy naturalne opryski, środkami, które nie są toksyczne.
Pomidory lubi też mączniak. Białe plamki pojawiają się najpierw na wierzchniej stronie liścia, by później zainfekować całą roślinę. Do naturalnych środków walki z tą chorobą należy Biosept 33 SL.
Zaraza ziemniaka - pojawia się w chłodne i deszczowe lata. Poznajemy ją po plamach w szaro-brunatnym odcieniu, które w błyskawicznymi tempie rozprzestrzeniają się po całej roślinie, w rezultacie czego zaczyna ona czernieć i zamierać. Dobrym rozwiązaniem jest wyciąg z cebuli lub skrzypu.
Myślę, że temat pomidorów mamy omówiony :) To teraz do roboty :) Wysiewamy :)
Pozdrawiam
Ogrodniczka P.