Bigos to potrawa którą przygotowujemy głównie w okresie Świąt Bożego Narodzenia czy Świąt Wielkanocnych. Kiedyś bigos królował także na weselach i przyjęciach rodzinnych. A tak naprawdę to świetny sposób na danie jednogarnkowe które czym dłużej i więcej odgrzewane zyskuje na smaku.
Skąd wziął się bigos?
Po pierwsze należy zacząć od nazwy bigos. Są różne przesłanki na temat pochodzenia nazwy tego dania. Najprawdopodobniej wywodzi się z niemieckiego imiesłowowej begossen albo beigossen czasowników begießen (oblać, polać) i beigießen (dolać) bądź włoskiego bigutta (kociołek do warzenia rosołu). Inna historia mówi z kolei o łacińskim pochodzeniu tego słowa mającym oznaczać podwójny smak- Bi to „podwójny”, a „gos” smak. Chodzi tu oczywiście o składniki czyli używanie do gotowania bigosu kapusty kiszonej i świeżej. Bigos ma natomiast swój początek w XV wieku, jak głosi legenda oszczędna gospodyni chcąc stworzyć danie z resztek które pozostały po świętach, ugotowała właśnie bigos. Aby przyrządzić bigos potrzebujemy sporo składników: świeża biała kapusta, kapusta kiszona, mięso – czasem w postaci pokrojonej kiełbasy, innym razem w postaci „ścinek” z pieczeni. Do tego grzyby, suszone śliwki oraz szereg przypraw (m.in. pieprz, ziele angielskie, majeranek). Ilość mięsa powinna równoważyć się z ilością kapusty, ale częściej ilość kapusty jest dużo większa niż mięsa. Bigos właściwie stosowany był jako przystawka ale obecnie traktujemy do jako danie główne które podajemy z chlebem. Świetnym i oryginalnym rozwiązanie jest podawanie bigosu w "chlebku" który po trosze zjadamy wraz z bigosem.
Przesłanki historyczne mówią, że istniało kilka rodzajów bigosu:
- Bigos węgierski - gdzie dodatkiem była ostra papryka i duże ilość śmietany
- Bigos litewski - w którym znaczącym dla smaku było dodawanie winnych, kwaśnych jabłek
- Bigos myśliwski - jako mięso dodawano dziczyznę, a konkretnie sarninę bądź zająca oraz jagody jałowca
- Bigos hultajski- składał się z olbrzymiej ilości siekanego mięsa i słoniny ( bardzo słynny w I Rzeczpospolitej).
Nawet w naszej narodowej epopei "Pan Tadeusz" bigos był również cenionym za smak daniem:
..."W kociołkach bigos grzano; w słowach wydać trudno
Bigosu smak przedziwny, kolor i woń cudną;
Słów tylko brzęk usłyszy i rymów porządek,
Ale treści ich miejski nie pojmie żołądek.
Aby cenić litewskie pieśni i potrawy,
Trzeba mieć zdrowie, na wsi żyć, wracać z obławy"...
Warto także wiedzieć, że kapusta na bigos- szczególnie ta kiszona, najlepszej odmiany to: Kapusta głowiasta biała Amager, Kamienna Głowa
Przepis na Bigos po śląsku
Składniki:
- 1 kg kapusty kiszonej,
- połowa główki świeżej kapusty( ok. 1 kg),
- 25 dag boczku wędzonego,
- pół kg łopatki lub karczku,
- 25 dag wołowiny ( może być z rosołu),
- 10 dag słoniny,
- 2 szt kiełbasy śląskiej,
- 1 szklanka rosołu lub bulionu,
- 2 cebule,
- 10 dag suszonych grzybów leśnych,
- 10 szt wędzonych śliwek,
- 1 jabłko winne,
- 10-15 dag przecieru pomidorowego,
- przyprawy wg uznania( sól pieprz, ziele angielskie, liść laurowy, kminek, majeranek, papryka słodka),
- 1 szklanka czerwonego wytrawnego wina
- woda
Przygotowanie: Słoninę i boczek pokroić, wrzucić na patelnię, wysmażyć tłuszcz. Dodać pokrojone w kostkę: wołowinę, wieprzowinę i kiełbasę, a następnie dokładnie obsmażyć. Dodać pokrojoną cebulę i zeszklić. Wszystko przełożyć do większego garnka i postawić na niewielkim ogniu. Kapustę kiszoną odcisnąć, opłukać zimną wodą, pokroić i wrzucić do garnka. Świeżą kapustę pokroić i również wrzucić do garnka. Dodać wino, bulion i przecier pomidorowy. Ciągle mieszając wszystkie składniki. Suszone grzyby zalać niewielką ilością wody na ok. 10 min., aby zmiękły, następnie wraz z tą wodą wlać do bigosu. Dodać liście laurowe, ziele angielskie, ziarna jałowca, ziarna pieprzu. Gotować jeszcze ok. 2h, od czasu do czasu mieszając. Dolać trochę wody jeśli bigos jest za suchy.